Festiwal Kołocza
Z serem, makiem, jabłkami – w każdej wersji smakuje wyśmienicie. Uczestnicy „Festiwalu Kołocza” w Gierałtowicach potwierdzą to chórem.
To druga edycja smakowitego festiwalu. W sobotę, 26 sierpnia, przy miejscowym Placu Targowym kołocz wystąpił w roli głównej. Przepyszne ciasto – w różnych wersjach: z makiem, serem, jabłkami – serwowały panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Gierałtowicach, a wypiekli miejscowi cukiernicy, według receptury przekazywanej z pokolenia na pokolenie. To wyjątkowe ciasto jest częścią śląskiej tradycji kulinarnej, natomiast w gminie Gierałtowice cieszy się szczególnym uznaniem. Celem imprezy, oprócz promocji miejscowych wypieków, jest stworzenie klimatu do integracji mieszkańców – wyjaśnia Inga Papkala, dyrektorka Gminnego Ośrodka Kultury w Gierałtowicach. Przy stołach zasiedli mieszkańcy Chudowa, Paniówek, Przyszowic i Gierałtowic. Po sąsiedzku dołączyli knurowianie, a nawet zorganizowana grupa z Rudy Śląskiej, która na festiwal przybyła autokarem. Na scenie wystąpili utalentowani wokalnie amatorzy oraz profesjonaliści. W gronie tych pierwszych – Chór Skowronek z Gierałtowic i laureaci Konkursu Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej „Klang”: Małgosia Witkowska z Chudowa oraz Dominika Dyrbuś i Julia Gabryś z Knurowa. W bloku z muzykami zawodowymi: znany i lubiany, nie tylko na Śląsku, duet wokalny Jacek i Jolanta Kierokowie, Piotr Herdzina z zespołem oraz świetna wokalistka Michalina Starosta. Była okazja do wspólnego śpiewu z artystami i tańców na parkiecie, także do przebojów serwowanych przez prezentera Radia Piekary, Sebastiana Mierzwę. Nie zapomniano o najmłodszych uczestnikach, organizując im typowe dla imprez pod chmurką atrakcje: dmuchane zjeżdżalnie, kącik tatuaży i malowania buzi oraz mydlane bańki, które dzieci z pasją puszczały. Głównymi organizatorami wydarzenia byli: sołtys i Rada Sołecka Gierałtowic, miejscowe KGW, Gmina Gierałtowice oraz GOK w Gierałtowicach.
/jm/fot. Jerzy Miszczyk/archiwum GOK
Informacje na podstawie Wieści Gminy Gierałtowice.