Dwa remisy i szalony mecz w Paniówkach

Za nami kolejny piłkarski weekend z udziałem publiczności. W sobotę, 22 maja, dwie z naszych drużyn musiały zadowolić się remisami. Gwiazda Chudów (klasa okręgowa) zremisowała mecz wyjazdowy z Unią Strzybnica 1:1, a grająca szczebel wyżej w ligowej hierarchii Jedność Przyszowice (IV liga) 0:0 na własnym boisku z Orłem Łękawica. Natomiast w niedzielę, 23 maja, piłkarze A-klasowego Tempa Paniówki zafundowali kibicom prawdziwy dreszczowiec, ostatecznie wygrywając jednak 5:4!

Mecz w Przyszowicach miał duże znaczenie dla układu miejsc w tabeli IV ligi (grupa śląska II). Przed spotkaniem rywal miejscowej drużyny – Orzeł Łękawica – zajmował 13. miejsce w tabeli, natomiast Jedność – 14. miejsce, ze stratą zaledwie 1 punktu. Wynik meczu (0:0) nie zmienił tej kolejności. A było tak blisko …. Pomimo olbrzymiej determinacji, przyszowiczanie nie zdołali zamienić wielu dogodnych sytuacji pod bramką rywali na gola. Zabrakło przysłowiowego łutu szczęścia. Kolejny mecz Jedność rozegra już 26 maja w Radziechowach. Tym razem z drużyną, która w tabeli znajduje się bezpośrednio za ich plecami , na 15. miejscu, ze stratą 4 punktów. Zdjęcia z meczu Jedność Przyszowice – Orzeł Łękawica w galerii. Jedność w strojach jasnozielonych.

W Paniówkach kibice nie mogli narzekać na brak goli. Ich pupile – Tempo – już po 27 minutach prowadzili z Naprzodem Żernica 3:0 (!), po trafieniach: Pawła Brosza (7 minuta), Daniela Jóźwika (15 minuta) i Mateusza Woźnicy (27 minuta). Po czym goście zaczęli odrabiać straty. Robili to na tyle skutecznie, że pierwsza połowa zakończyła się remisem 3:3, za sprawą 3 goli Mateusza Zielińskiego (Naprzód). Już 10 minut po zmianie stron Tempo straciło kolejną bramkę, na 4:3 dla Naprzodu strzelił Patryk Niebrzydowski. Na szczęście wizja porażki, po efektowny początku meczu, dobrze wpłynęła na ambitnych paniówczan. W 60 minucie wyrównał Paweł Brosz, a 11 minut później wynik meczu na 5:4 dla Tempa ustalił Daniel Jóźwik. Tempo po rozegraniu 24 spotkań z dorobkiem 52 punktów zajmuje 3. miejsce w tabeli A-klasy (grupa Zabrze). Do lidera (Start Sierakowice) traci 6 punktów, jednak już na osiem kolejek przed końcem sezonu może pochwalić się znakomitą skutecznością – 92 bramki strzelone przy stracie 45. Czy pęknie wór z setką zdobytych bramek? 

jm, foto: Jerzy Miszczyk