Jednak życie zwycięży

Z pandemią koronawirusa świat zmaga się już rok, inaczej niż zwykle pracujemy, podróżujemy, uczymy się a także świętujemy. Wielkanoc 2021 przypada na czas kolejnej fali epidemii w Polsce, kolejnych zakazów i zaleceń, które są już codziennością. Tradycyjne święta to czas do którego przygotowujemy się z wyprzedzeniem. To chwile spędzane z dalszą i bliższą rodziną, wyjazdy. To też czas odpoczynku i odskoczni od codzienności. Tegoroczna Wielkanoc będzie różnić się od przeżywanych od lat, być może też będzie inna niż poprzednia. Jakie podejście do przygotowań i przeżywania tego radosnego wiosennego święta, kojarzącego się z nadzieją i radością mają czytelnicy Wieści? Czy święta są pociechą czy też czasem, gdy skutki pandemii odczuwa się dotkliwiej?

Przygotowania
Wielkanoc kojarzymy z wiosną, czasem uporządkowania, świeżością i słońcem. Jak przygotowują dom na święta nasi Czytelnicy?

Jak co roku przygotowania do Świąt Wielkanocnych zaczynam dużo wcześniej od wiosennych porządków w całym domu. Wielkanocny czas celebruję już od Niedzieli Palmowej, na którą piekę wielką drożdżową babę. Lubię w Wielkim Tygodniu mieć już wszystko wysprzątane, udekorowane i skupić się tylko na wielkanocnych potrawach. Każdego roku przygotowuję śledzie w różnych zalewach na Wielki Piątek, a na święta piekę obowiązkowo pasztet, mazurek, babeczki do koszyczków dzieci, gotuję zupę chrzanową, którą w tym roku pierwszy raz zastąpię żurkiem z białą kiełbasą.
Aneta

W tym roku przygotowanie do świąt będzie spokojne, spędzimy je w gronie rodziny. Jak w każdą Wielkanoc na stole będzie królować żurek z białą kiełbasą,jajka faszerowane, sałatka jarzynowa, schab pieczony a z ciast to keks, makowiec oraz mazurek. Święta będą się różniły, mniej rodziny przy stole. Ciężko myśleć o świętach, każdy się martwi sytuacją w kraju. Niestety nie można nic planować, ponieważ co chwilę się coś zmienia.
Marzena

Nie mam pojęcia jeszcze, w jaki sposób spędzimy święta, najpewniej bardzo skromnie. Moja starsza córka kupiła mieszkanie, jest na etapie przeprowadzki, na pewno przyjdzie z rodziną w pierwszy dzień Świąt. Na pewno będą podstawowe dania – biały barszcz, jajka, szynką, babka wielkanocna. W ubiegłym roku byliśmy zastraszeni korono ściemą i święta spędzaliśmy osobno, mszy słuchaliśmy w TV. W tym roku spędzimy święta wspólnie, też będzie msza przez TV, ponieważ nie jestem typem niewolniczym, nie noszę maseczki o ile warunki mnie nie zmuszą. Jesteśmy zdrowi, dbamy o naszą odporność.
Ewa

Przygotowania do Świąt to zakupy spożywcze – lokalnie, bez większego pośpiechu,
z listą co chcemy upiec i ugotować, co nam będzie naprawdę potrzebne. Natomiast prezenty zostały już zakupione w sieci, na spokojnie i bez zbędnych wizyt w galeriach handlowych.
Dorota

Mimo wszystko nie zamierzam rezygnować z tradycji,czyli przedświątecznych przygotowań, wiosennych porządków na podwórku jak i w domu.
Naszykuję koszyczek do Święcenia, w którym znajdzie się chleb,pomalowane jajka, chrzan, kiełbasa oraz sól, wszystko udekoruje bukszpanem, aby pięknie i kolorowo wyglądało. Nie wiadomo czy w tym roku będzie można poświęcić te pokarmy w kościele według tradycji, ale niech
koszyczek przyozdobi wielkanocny stół. Wielkanoc w tych czasach może być także dobrą okazją do odnowienia nieco zapomnianego już zwyczaju wysyłania kartek świątecznych,jeśli nie zrobionych własnoręcznie, to może chociaż kupionych. Mimo pandemii zamierzam tradycyjnie udekorować dom wielkanocnymi ozdobami oraz przygotować potrawy wielkanocne według tradycji jaka była w moim rodzinnym domu. Dużo jajek, biała kiełbasa, żur, chrzan oraz baby drożdżowe.
Bożena

Kościół
Dla wielu Wielkanoc to również przeżycie sakralne, trudne do zaakceptowania jest więc pominięcie obrzędów religijnych w kościele. Począwszy od Niedzieli Palmowej poprzez Triduum Paschalne, aż do drugiego dnia Świąt czyli zwyczajowego Lanego Poniedziałku – udział w celebracji misterium zmartwychwstania Chrystusa należy do tradycyjnych praktyk katolickich.

Wielkanoc to dla mnie głównie przeżycie duchowe i najbardziej doskwierającym i trudnym ograniczeniem, w poprzednim roku, było zamkniecie kościołów na ten czas. Mimo to, w obchodach Triduum Paschalnego uczestniczyliśmy, łącząc się poprzez transmisje internetowe. Jeżeli w tym roku sytuacja z zamknięciem kościołów się powtórzy, to znowu skorzystamy z relacji internetowych. Jeżeli będą tylko ograniczenia z ilością wiernych – to będziemy uczestniczyli w obchodach w naszym kościele.
Dorota

Spotkania rodzinne

Czy pandemia ograniczy nasz kontakt z rodziną mimo, iż święta spędzamy zazwyczaj razem? Są zalecenia by spotkania te nie przybierały formy zbyt licznych biesiad. Niektórzy czekają na wytyczne, inni nie wyobrażają sobie kolejny raz nie spotkać się z bliskimi. Są jednak i tacy dla których spotkania przy wspólnym stole nie są bezwzględną koniecznością. Mieszkają na co dzień dość daleko i preferują jednak przeczekanie i kontakt wirtualny.

Święta zawsze spędzamy trochę u nas, a trochę u naszych mam. Ubiegły rok całkowicie zburzył te tradycję, bo w związku z obostrzeniami epidemicznymi nie było ani święcenia pokarmów (zrobiliśmy to sami w domu) ani wizyt u mam. W tym roku z racji pogarszającej się sytuacji epidemicznej trudno powiedzieć jak będzie, ale myślę, że już zakazu przemieszczania się nie będzie, dlatego mam nadzieję, że uda się i poświęcić pokarmy i udać się z wizytą do mam, z którymi z wielu względów i tak się bardzo często widujemy. Zdaję sobie sprawę, że w dzisiejszych pandemicznych czasach trudno coś planować z większym niż tydzień wyprzedzeniem, bo sytuacja zmienia się z dnia na dzień, ale święta to taki szczególny czas i myślę, że mimo wszystko warto się do nich przygotować i starać się przeżyć je jak zwykle. Już tak niewiele nam Wszystkim tej normalności zostało, że nawet jeżeli znowu przyjdzie nam je spędzać w domu tylko w naszym wąskim gronie, to niech chociaż wszystkie tradycje związane z przeżywaniem tych radosnych Świąt pozostaną takie jak kiedyś. Lubię Święta Wielkanocne, bo kojarzą mi się z wiosną, ciepłem, budzeniem się przyrody do życia, z nadzieją.
Aneta

Święta spędzimy razem oraz odwiedzą nas bracia z rodzinami.
Dorota

U mnie są współlokatorzy, którzy też nie wracają na święta do rodziców, więc nie będę się czuła samotna. Mama też nie będzie sama. Ale nie wiem czy w ogóle w jakikolwiek sposób będę świętować oprócz tego, że będę miała wolne. Nic nie planuję.
Ula
Ze względu na pandemię musimy zrezygnować z rodzinnych spotkań w większym gronie, z
odwiedzin u znajomych, a nasi rodzice z uczestnictwa w Mszach Świętych.
Bożena

Pamiętajmy – pandemia trwa, niezależnie od tego jak bardzo będzie nam brakowało tradycji, zachowajmy zdrowy rozsądek. Cieszmy się z nadchodzącej wiosny dającej nadzieję a tej nadziei na lepsze jutro, jak podkreśla Aneta, bardzo teraz wszyscy potrzebujemy…

/M M-B/